Niepokorne

Życie niesie komplikacje, które zmuszają trzy obce sobie kobiety do podjęcia trudnych decyzji. I tak w ich wyniku spotykają się w pociągu. Czy ta podróż przyniesie szczęście o którym tak marzą?

Niepokorne
Sylwia Markiewicz
Wydawnictwo Pascal

Aneta jest żoną, matką trojga dzieci, a na dodatek wróciła niedawno do pracy. Jest Sylwester, a ona następnego dnia tradycyjnie już ma przygotować noworoczny obiad dla kilkunastoosobowej rodziny. Kiedy lista obowiązków ją przytłacza rzuca wszystko, by w zaciszu pustego siostrzanego mieszkania złapać oddech. Bez słowa znika, zostawiając wszystko na głowie męża.

Milena ma dość związku z mężczyzną, który uważa, że może ją kontrolować, a ona ma być mu wdzięczna za to, że przygarnął ją z dzieckiem i bez słowa narzekania poddać się jego woli. Syn jest już u dziadków, ona teraz musi tylko do nich dojechać, zostawiając partnerowi informację, że to koniec.

Justyna mieszka z rodzicami pijakami i młodszą siostrą, która jeszcze się uczy. To na jej głowie jest troska o całą rodzinę, a pieniędzy zawsze na wszystko brakuje. Natalia niedługo wyjeżdża na wycieczkę z klasą, a nie ma nawet się w co spakować. Justyna musi kupić jej nowy plecak.

Trzy nieznajome kobiety spotykają się w pociągu, a ten się psuje. Dalsza część podróży zdecydowanie nie przebiega po ich myśli, ale nie są same, mogą się nawzajem wspierać. Nie mają najmniejszego pojęcia, jak to wsparcie im się przyda i jak bardzo zmieni ich życie.

Alkoholizm, toksyczny związek, problemy finansowe, brak wsparcia i odmienne zdania z partnerem na temat rodzicielstwa to tylko niektóre z poruszonych tu wątków. Fikcja literacka? Może i tak, ale za jej sprawą autorka ukazuje realne życie i kłopoty, z którymi nie raz się zetknęliśmy, albo zrobił to ktoś z naszego otoczenia. I tak jak mówi o tym, że bywa ciężko, daje też nadzieję.

To historia, która wciąga. I chociaż porusza trudne tematy, nie jest ciężka. Ukazuje barwne kobiece bohaterki, wsparcie, determinację i daje powera do działania.

Polecam! Świetna czytelniczo i życiowo 🙂

Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem.


Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *