Dotknij natury

Żadne dziecko nie oprze się kolorowym ilustracjom i dziurkom w książce. Każdy otwór z reguły jest intensywnie eksplorowany przez małe paluszki. Kapitan Nauka połączył to co najlepsze w przepiękne książki dla najmłodszych. Zerknijcie sami 🙂

Kapitan Nauka wiosną przygotował piękne nowości książkowe dla dzieci w różnym wieku. Dziś chciałam pokazać Wam dwie propozycje dla najmłodszych. Są to książki „Witaj, ptaszku!” i „Witaj, motylku!”. Autorkami są Agnese Baruzzi i Gabriele Clima.

„Witaj, ptaszku!” opowiada o rodzinie rudzików. Mama, tata i dwa niedawno wyklute maluchy: Małycyk i Małacyk mieszkają w gnieździe. Pisklaki muszą dużo się nauczyć, np. jak znajdować robaczki, jak wybierać najsmaczniejsze owoce, albo jak odstraszać intruzów.

Przychodzi zima, a z nią mniej pożywienia. Na szczęście śniegi topnieją i znowu robi się zielono. A nasi bohaterowie dorastają.

 

Bohaterem „Witaj, motylku!” jest motyl. Lecz zanim nim się stał, na trawie, wśród traw leżało małe jajeczko, z którego wykluła się równie mała gąsienica.

Skubiąc listki podziwiała otaczający ją świat. I gdy tak jadła, stawała się coraz większa. Pewnego dnia stwierdziła, że jest już wystarczająco najedzona i zasnęła w swoim śpiworku – kokonie.

Przebudziła się już jako piękny motyl. Latała nad łąką, gdzie jadła nektar i spotykała się ze swoimi przyjaciółmi.

Pewnego razu sama złożyła maleńkie jajeczko.

Te dwie przepiękne książki pokazują dzieciom niesamowitą, otaczającą nasz przyrodę. Mówią o tym, że każdy na początku jest malutki, a później dorasta.

Tekstu jest niedużo. Zdania są proste i krótkie, tak aby były z łatwością zrozumiane przez najmłodszych

Piękne kolory i sympatyczni bohaterowie ukazują bajkowy świat. Ilustracje są na prawdę świetne i idealnie dopasowane do małego czytelnika.

Naprawdę sztywne strony, lekko satynowa okładka i niezbyt duży format sprawiają, że książka jest trwała i wygodna w lekturze.

Jednak to dziurki i wytłoczenia stawiają kropkę nad i. Nie wszystkie kartki są w kształcie kwadratu. Niektóre z nich zostały wycięte np. w kształt motyla, czy krzaczka. Mamy tu mnóstwo dziurek, otworów, tłoczeń, co zachęca dziecko do poznawania ksiażki kolejnym zmysłem: dotykiem. Przewracając każdą stronę na malucha czeka niespodzianka. Czasami jest to duże „okienko”, momentami kilka małych dziurek i jest nawet trasa do śledzenia paluszkiem.

Książki idealnie nadają się do aktywnego czytania i zaangażowania małego dziecka, które raczej nie bywa cierpliwym, biernym słuchaczem. Je wręcz trzeba odkrywać małymi paluszkami! W interesujący sposób wprowadzają dzieci w świat przyrody. Pokazują pory roku, to, że rodzice rudziki przekazują swoją wiedzę dzieciom, a mała gąsienica nieustannie się zmienia.

Są to jedne z najładniej wydanych książek dla dzieci. Zarówno jakość wykonania, jak i zawartość książki nie pozostawiają mi miejsca na jakieś „ale”. Są tak skonstruowane aby zyskać uwagę, bawić, edukować, a przy tym nie zniszczą się po kilkukrotnym przeczytaniu (co bardzo mnie denerwowało w niektórych książkach Maćka z jego wczesnego okresu dzieciństwa).

Zapewniam Was, że lektura „Witaj, ptaszku!” i „Witaj, motylku!” będzie zajmowała dzieci na długo. Ostrzegam też, że ich posiadanie w domu grozi czytaniem w kółko tych samych pozycji, czyli wszystkim dobrze znanym „jesce laz” 😉

https://www.kapitannauka.pl/

 

Kapitan Nauka o nasze dzieci dba,
organizując im edukacyjną zabawę na sto dwa!
Tym razem książeczki dla najmłodszych mamy,
do których lektury serdecznie zachęcamy.
Jest tam motylek i są dwa ptaszki,
które uwielbiają z dziećmi igraszki.
Dużo dziurek i okienek tam znajdziecie,
bo nie ma nic ciekawszego na świecie!
Dzieci są nimi zafascynowane,
a wokół nich mamy piękne ilustracje namalowane.


Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *