Uwięziona

Została porwana dla niego. Choć jej nie chciał, litość wzięła górę, a z czasem zmieniła się w przywiązanie, a może nawet coś więcej. Luiza stała się jego sekretem, a on dla niej koszmarem. Rozpoczyna się gra, a jej stawką jest życie.

Uwięziona
Sylwia Kruk
Editio Red

Luiza wracając z uczelni zostaje porwana. Pobita i przetransportowana nie wiadomo gdzie okazuje się być prezentem dla jakiegoś mężczyzny. Ten jej jednak nie chce.

Pomimo wszystko Drago nie może patrzeć jak jego podwładny katuje 19latkę. Wbrew logice postanawia ją jednak zatrzymać i na spokojnie pomyśleć co dalej. Krnąbrna, szukająca ucieczki i przede wszystkim wystraszona dziewczyna nie zamierza mu niczego ułatwiać, ale on ma na takie sposoby.

Luiza okazuje się bardzo ładna i intrygująca. Dzień za dniem obiecuje sobie wreszcie pozbyć się kłopotu z domu, ale to staje się coraz trudniejsze. A gdyby tu została?

Jest jeszcze nadzieja, póki jej oczy zasłania czarna maska, a jego twarz zostaje w ukryciu. Kiedy pewnego dnia czerń opadnie, nie będzie już odwrotu. A może Drago to nie jest najgorsza rzecz, która mogła jej się przytrafić?

Poznajcie Luizę i Drago. Ich losy splatają się zupełnie przypadkowo, ale już nieprzypadkowo mężczyzna bardzo doba o to aby nie rozplotły się za szybko. To osobliwa relacja, która dla niego wiąże się jedynie z ryzykiem nalotu policji (co też nie jest czymś, z czym by sobie nie poradził), ale dla niej jest walką o życie. Obietnice pozostają bez spełnienia, więc posłuszeństwo idzie w odstawkę. Przyjdzie czas, kiedy Luiza postawi wszystko na jedną kartę. Czy ta partia tym razem będzie wygrana?

To dopiero pierwszy tom, czyli będziemy mieli jeszcze okazję sprawdzić jak potoczy się życie młodziutkiej studentki, która wpada w oko 35-letniemu byłemu gangsterowi. Górę wezmą stare nawyki czy coś zupełnie nowego, czego do tej pory nie czuł? Autorka rozbudza apetyt na więcej serwując skomplikowaną relację i niebezpieczny świat, przy którym dom Drago jest słodkim zamkiem z bajki. To historia dla czytelniczek o mocniejszych nerwach i zdecydowanie tych pełnoletnich. Nie znajdziecie tu romantycznych gestów (no chyba, że jest nim pewien zakup za prawie mln euro albo reklamówka podpasek, gdy zakładniczka dostaje okresu…). Znajdziecie za to dużo emocji, trzymającą w napięciu akcję i niepewność o jutro.

Polecam. To świetna odskocznia od codzienności, utartych schematów i waniliowych związków.

Opinia powstała we współpracy z wydawnictwem.


Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *