Ta książka jest psem/kotem

A może by tak zaopiekować się kotem, abo psem z … książki? Pupile z Naszej Księgarni czekają na swoje imię, pieszczoty, przytulny dom i dużo zainteresowania małego czytelnika.

Ta książka jest psem – Lorenzo Clerici
Ta książka jest kotem – Silvia Borando
Nasza Księgarnia

Znam kilka bardzo fajnych książek aktywizujących, które zamieniają się w rekwizyt do fantastycznej zabawy czy gry. Jednak wszystkie są dla trochę starszych dzieci, tak około w wieku 3+.

Nasza Księgarnia wychodzi na przeciw potrzebom młodszych dzieci. Roczniaki i dwulatki będą mogły nie tylko szkolić umiejętności motoryczne, czy poznawać zachowania kota czy psa. Będą uczyć się empatii do zwierząt, szacunku dla nich i opieki nad nimi.

Poza walorem edukacyjnym, ta książka to świetna zabawa. Jak będzie nazywał się Wasz kot lub pies? On lubi pieszczoty. Podrap go po brzuszku, albo po grzbiecie. O nie, ma pchły, trzeba je przegonić! Dmuchnij, przewróć książkę, połaskocz i podrap pupila. Zwierzaki lubią się bawić, rzucisz pieskowi piłeczkę? O nie, cały się ubrudził, wytrzyj plamki brzegiem koszulki i przewróć kartkę na druga stronę. Proste, prawda?

Nie ma tu żadnych ilustracji poza zwierzątkiem. Mamy też napisane co akurat robi nasz pupil i co powinien zrobić maluch, a to wszystko na zwykłym, białym tle. Dzięki temu książka jest super prosta, dziecko skupia wzrok tylko na zwierzątku, nic go nie rozprasza. Format nie jest zbyt duży, kartek jest całkiem sporo (książka ma 28 stron), wykonana jest z grubej tektury i ma zaokrąglone rogi.

Z tą pozycją czytanie książki to wesoła zabawa. Poza tym jest bezpieczna. Żaden pupil nie zdenerwuje się, że maluch ciąga go za ucho lub ogon trochę zbyt mocno. Nie wystawi drapiących pazurków. Poza tym może być fajną namiastką zwierzaka w domu, w którym go nie ma, albo zwyczajnie być nie może.

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym niezwykle prostym pomysłem. Jego efektem  są książki, które wciągną maluchy w fantastyczną zabawę z pupilem. Nie ma sierści, nie trzeba wyprowadzać zwierzaka na dwór i można je zabrać wszędzie ze sobą, a przy tym zajmują mało miejsca.

Uwielbiam aktywizujące książki, bo kojarzą się z dobrą zabawą i tym samym rozbudzają w dzieciach zainteresowanie książkami i czytaniem.

„Ta książka jest psem” czy „Ta książka jest kotem” to fantastyczna pozycja dla małych dzieci. Bawi, edukuje i umila czas. Nie zajmuje dużo miejsca, może więc zająć dziecko w długiej i nudnej podróży. Jej prostota jest dowodem na to, że nie trzeba mieć pokaźnego budżetu, aby zainteresować dziecko na dłużej i przy okazji spędzić razem z nim wesoło czas. Z pewnością ta pozycja zostanie wyróżniona przez malucha w domowej biblioteczce i będzie cieszyła się dużym uznaniem i zainteresowaniem małych rączek, które będą pragnęły głaskać, klaskać i drapać papierowego pupila.

Ta recenzja powstała dla portalu sztukater.pl


Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *